No i stało się, pierwszy wpis do encyklopedii wspomnień - pachnący, szałowy... w trzech wersjach. Taki właśnie był dezodorant Rap produkowany przez Malwe. Dostępne były wersje zielona (najbardziej chłopięca) , różowa (dziewczęca zdecydowanie) i jeśli dobrze pamiętam była jeszcze wersja niebieska (jeśli inna to poprawcie). Ja z racji bycia 100% facetem używałem wersji zielonej i szczerze :) do dzisiaj pamiętam ten zapach ,ale za cholerę nie potrafię zidentyfikować ani opisać. Pamiętam też jak na Zielonej Szkole pożyczyłem go koledze, oczywiście przed wyjściem na dyskotekę ! :)
Dezodorant ten jak widać na zdjęciu zamykany był szykowną czapeczką z daszkiem (moja siostra używała ich do lalek Barbie - pasowały :) ) Nie był to oczywiscie antyperspirant tylko klasyczny BODY - SPRAY. Jesli dobrze pamiętam Malwa w swojej ofercie miała jeszcze dezodorant TECHNO - który pachniał już zdecydowanie ostrzej.
A wy pamiętacie to cudo...?

tak, tak ja pamietam oczywiście też taki posiadałam jak miło zobaczyć coś sprzed wielu lat . super wspomnienia pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa pamiętam różowy i żółty. Oczywiście używałam różowego i ciągle szukam tego zapachu byl niesamowity.
OdpowiedzUsuńHej.udalo ci się znaleźć podobny zapach do rapu? Uwielbiałam go.monika
Usuń